
Aby móc swobodnie sprzedawać obligacje swojego państwa na rynkach finansowych trzeba mieć swojego rodzaju pokrycie. Tak samo jak klient przychodzący do banku i proszący o wielki kredyt hipoteczny może w zamian zaoferować pod zastaw swoje mieszkanie, tak całe państwo próbujące pozyskać całe miliardy z rynku kapitałowego na swoje aktualne działania muszą zastawić i ubezpieczyć taką pożyczkę. W przypadku utraty wypłacalności przez dany kraj może więc dojść do absolutnie najgorszych scenariuszy. Już dzisiaj widać, że opinia publiczna krajów mocno zadłużonych gotowa jest w ciągu kilku dni doprowadzić do dymisji rządu i powstania całkowicie nowej koalicji, która jednak wcale nie może czuć się stabilnie w atmosferze ciągłej obawy o ekonomiczną przyszłość. Jeśli okaże się, że pożyczkodawcy danego kraju nie będą mieli więcej ochoty ani cierpliwości finansować niezdrowy sektor finansów publicznych, państwo może stanąć w obliczu bankructwa czy wyprzedania większości swojej państwowej własności za bezcen prywatnym inwestorom z całego świata.
Znalazłeś się tutaj dzięki poniższej frazie kluczowej: